Hej dziewczyny. Dzisiaj post inny niz zwykle. Jestesmy w trakcie ogarniania nowego mieszkania i swiezo po przeprowadzce. :)
Jak zapewne sie domyslacie w dalszym ciagu polowa kartonow stoi nierozpakowana. Jest troche dziwnie umeblowac nagle 3 pokoje, gdy wyprowadzilo sie z kawalerki. Pokaze Wam dzisiaj poprzednie mieszkanko i nowe, moze podpowiecie mi cos na temat koloru sypialni?
Kawalerka, ktora dwa dni temu opuscilismy miala okolo 34 metrow kwadratowych. Przedpokoj, pokoj, lazienka i kuchnia.
Kuchnia byla malutka, oprocz tej zabudowy miescil sie w niej tylko stol i dwa krzesla.
Rzecz, za ktora najbardziej tesknie to okno w toalecie :D jesli kiedykolwiek ogladalyscie Spongeboba to wiecie, ze mial identyczne :D
Uwielbialam to ogromne lustro, w srodku bylo pelno półeczek.
Tak ogolnie wyglada calosc po czesciowym zabraniu mebli. W takiej kawalerce, malej ale przytulnej spedzilismy okolo pol roku.
Nowe mieszkanie ma ponad 65 metrow kwadratowych. Przedpokoj, duza lazienka, w ktorej bez problemu miesci sie pralka, kuchnia i 3 pokoje.
Kuchnia 1/2
Kuchnia 2/2
Pokoj nr. 1 do ktorego wszystkie przeprowadzkowe rzeczy zostaly zniesione :)
Pokoj numer 2, ktory jest nasza sypialnia.
Pokoj nr. 3
Nowe mieszkanie miesci sie na poddaszu, na szczescie jest to tylko 5 mieszkaniowy budynek, wiec 2 pietro jest jeszcze znosne. Poprzednie, ktore ogladalismy tez bylo poddaszowe, ale na 4 pietrze. Do dyspozycji mamy takze 2 piwnice i ogromny strych, wiec spokojnie mozna wyniesc suszarke z praniem. Pokaze Wam jeszcze jak wyglada sypialnia przygotowana na chwile obecną.
Teraz biore sie za szukanie ladnego biurka/toaletki, zeby stworzyc miejsce dla siebie. :) dostalam juz sliczny prezent od tesciów do mojej toaletki, ale o tym powiem Wam niedlugo. Mam nadzieje, ze sie nie zanudziliscie i moze podsuniecie mi pare pomysłow, jak zagospodarowac i pomalowac te pomieszczenia? :)