Essence longlasting lipstick (05 cool nude) to cudowna nudziakowa pomadka zamknięta w eleganckim opakowaniu. Zostawia delikatny kolor na ustach i nadaje się do każdego makijażu.
Essence lipliner (06 satin mauve) czyli pasująca do powyższej szminki konturówka do ust. Mimo tego, że jest trochę sucha to wygodnie i prezyzyjnie można obrysować nią usta.
Essence - gel eye pencil waterproof (06 cocoa bean) żelowa, wodoodporna i automatyczna kredka do oczu o kakaowym kolorze. Wytrzymuje na powiece cały dzień i dosyć ciężko ja zmyć. Bardzo dobrze się rozprowadza, wręcz sunie po skórze. Mam niebieskie oczy oraz brązowe wlosy i brwi, więc kakaowa kredka, zamiast czarnego eyelinera jest dla mnie bardziej korzystna. Polubiłyśmy się i ostatnio często po nią siegam.
Catrice liquid camouflage concealer (010 Porcellain) to idealny korektor pod oczy z precyzyjnym aplikatorem. Nie waży się i przez cały dzień zakrywa cienie. Nie ściera się w ciągu dnia i nie zbiera się w załamaniach powieki. Fajnie dostosowuje się do koloru skóry.
Rival de Loop Terra Powder (02 golden sun) po stopniu zużycia możecie domyśleć się jak bardzo go lubię. Jest ze mną już pół roku i pełni funkcję bronzera w mojej kosmetyczce. Nie robi plam, wygodnie się rozciera a i odcień dla mnie idealny. Pachnie czekoladą i proszkiem do pieczenia ciast :)
Tak moi ulubieńcy prezentują się w całej okazałości: