Kosmetyki tak pachnące, że chciałoby się je zjeść - tak właśnie mogę określić dwa produkty z Essense, które miałam okazję testować. Mowa oczywiście o balsamach intensywnie regenerujących do rąk z ciemną czekoladą.
Co obiecuje producent?
Znakomity, pielęgnacyjny balsam do rąk marki Essence zapewni szorstkim i przesuszonym dłoniom długotrwałą i intensywną regenerację. Naprawcza formuła kremu wzbogacona o masło shea i olej kokosowy pozostawi skórę długotrwale nawilżoną, chroniąc ją jednocześnie przed wysuszeniem nawet przez 24 godziny.
Balsam czyni ją miłą i aksamitną w dotyku, nie pozostawiając tłustej, oleistej warstwy. Produkt dostępny w 3 orzeźwiających i przyjemnie owocowych zapachach : banan, kiwi i truskawka.
Zimowa edycja specjalna ochronnych kremów do rąk Essence.
Porządki domowe, praca i ogrom środków chemicznych, z którymi mamy do czynienia na codzień dają naszym dłoniom ostro popalić. Kremy z Essence szybko i przyjemnie sprawiły, że skóra na moich dłoniach wróciła do normy.
Gdy widzę suche skórki - dostaję szału. Nie jestem zbyt systematyczna w kremowaniu dłoni i lubię widzieć efekty, najlepiej od razu. Bardzo denerwuje mnie to, gdy produkty długo się wchłaniają, pozostawiają tłustą powłokę i przez dłuższy czas nie mogę niczego dotknąc, by wszystkiego nie zetrzeć. Dlaczego polubiłam balsam Essence?
Przede wszystkim nie pozostawiają klejącej warstwy na skórze, dzięki czemu często po niego sięgam. Nawilżenie, odżywienie i zmiękczenie było widoczne po pierwszym zastosowaniu. Nie muszę chyba wspominać tu o zapachu, który powalił mnie na kolana. Połączenie ciemnej czekolady z owocami to coś cudownego. Zapach jest intensywny, nie przytłaczający i utrzymuje się na prawdę długo. Jeśli kiedykolwiek zdarzyło Wam się jeść banana lub kiwi z polewą czekoladową to doskonale wiecie o czym mówię.
Cena około 9 zł. Ja dorwałam go za 1€.
Nie wiem czy te kremy są jeszcze dostępne, najprędzej na allegro, gdyż jest to Edycja Limitowana z 2014 roku.
Pojemność 100 ml.
Opakowanie krem zamknięty jest w standardowej, plastikowej tubce, szata graficzna przyciąga uwagę a opakowanie jest miękkie i poręczne.
Znacie balsamy z Essence? Jak Wy dbacie o swoje dłonie?
Pozdrawiam Was cieplutko w ten zimny i wietrzny dzień. :))
Uwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tych kremów, ale skoro tak cudownie pachną, to muszę je wypróbować :3
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Banan i czekolada mmm musi pięknie pachnieć, wątpię, żeby kremy do rąk u nas były...
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy kremów z tej firmy, ale zapach o którym piszesz sprawia, że chyba się skuszę :) Obserwuję i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej firmy, jednak tych nigdy nie miałam, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Essence ma balsamy :)) Zapach ważna rzecz! Buziak Kochana :*
OdpowiedzUsuńWidziałam je w Hebe! Kiedyś je kupie. =)
OdpowiedzUsuń